galeria zdjęć z Niemiec: http://www.facebook.com/media/set/?set=a.10150358717089073.401511.555969072&l=886c05bdec&type=1

galeria zdjęć z Indii: http://www.facebook.com/media/set/?set=a.10150242806114073.366015.555969072&l=363fc7b216

czwartek, 12 maja 2011

Asia idziesz z nami do kina na Boolywood? – Oszalałaś, to już wole SAP’a*

*G’woli przypomnienia przyjechałam do Indii na szkolenie z SAPa (dla niewtajemniczonych – SAP to takie rozwiązania informatyczne, które obsługują całość lub wybrane procesy w wielu firmach).

W ramach poznawania kraju i jego kultury poszłam z koleżankami do tutejszego kina. Wybrałyśmy film produkcji indyjskiej – łatwy, miły i przyjemny (przynajmniej taki był trailer). Na początku seansu w kinie został puszczony krotki filmik z hymnem Indii i podziękowaniem hinduskim żołnierzom za wsparcie. Ciekawa promocja armii, zwłaszcza w połączeniu z tematyką filmu. Okazało się, że trafiłyśmy na hinduską Hannah Montana (amerykański sitcom dla młodzieży). Film o nieszczęśliwie zakochanej nastolatce mszczącej się na chłopaku za złamanie serca. Ubaw po pachy! Zwłaszcza, że film był po hindusku i nie było napisów… Cóż, nawet bez zrozumienia dialogów fabuła pozwoliła za sobą nadążać…

Spotkałyśmy się oczywiście z entuzjastycznym przyjęciem niektórych scen brawami, ale daleko było temu do szaleństwa na prawdziwych boolywoodzkich produkcjach z tańcami i śpiewami.

Tak czy inaczej była to dla mnie przygoda z serii "one-off"



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz